Będąc w tym roku na wakacjach we Władysławowie odwiedziliśmy Motylarnię w porcie gdzie można zobaczyć na żywo egzotyczne motyle z całego świata. Dzieci były zachwycone, a córka najbardziej, gdyż jeden motylek usiadł jej na nos.
Motyle latają swobodnie, mogą usiąść na głowie, ręce czy ramieniu. Trzeba oczywiście na nie uważać bo motylki są delikatne.
Motylarnia mieści się w porcie w namiocie o powierzchni około 100 m. Długo tam nie zagościliśmy ze względu na wysoką temperaturę. Mąż wyszedł już po 5 minutach. Ze mnie po chwili też spływało jakby ktoś wiadro wody wylał, ale dzielnie wytrzymałam to dla dzieci, które nie chciały stamtąd wyjść. Wchodząc do środka ubierzcie się lekko.
W środku w namiocie są ławeczki więc można na chwilę przycupnąć, posłuchać muzyczki i pooglądać latające kolorowe motyle. Za bilet normalny płaciliśmy 16 zł a za dzieci po 13 zł. W środku w namiocie oprowadzała nas Pani, która też tam pilnuje porządku. Mówiła m.in. aby nie dotykać motyli, a do rąk można brać gdy usiądzie motylek na owocu.
Motylarnia we Władysławowie to piękny zaczarowany świat i niepowtarzalne wspomnienia. Dlatego nie zapomnijcie wziąć ze sobą aparatu fotograficznego, aby uwiecznić te chwile. Dla mnie najbardziej niesamowitym motylem był ten który wyglądem przypominał liścia.
Poniżej kilka zdjęć z Motylarni z Władysławowa, które udało nam się uchwycić. Na żywo jeszcze piękniejsze, dlatego zachęcam do odwiedzenia, przy okazji zwiedzania portu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz