Składniki na zaczyn:
- 4 łyżki dokarmionego 12 godzin wcześniej zakwasu (przepis podawałam Wam TUTAJ)
- 200 gram mąki żytniej
- 200 ml wody
Wszystkie składniki mieszam i odstawiam na całą noc. Ja nakładam folię spożywczą na miskę z zaczynem aby mi nie wyschło.
Pozostałe składniki na chleb:
- 400 gram mąki żytniej
- 250 gram mąki pszennej
- 400 ml wody
- półtorej łyżeczki soli
Rano gdy już zaczyn jest gotowy dodaję pozostałe składniki i mieszam łyżką. Do chleba dodaję różne ziarna: słonecznik, dynię, chia, czarnuszkę i siemię lniane. Pamiętajcie że w zależności jaki typ mąki będziecie używać to ilość wody może się trochę zwiększyć, bo przy różnych mąkach jest różna wchłanialność wody. Keksówkę można nasmarować olejem i oprószyć mąką, ja osobiście smaruję margaryną i posypuję bułką tartą. Moja keksówka ma 32 cm. Przygotowane ciasto przekładam do keksówki i odstawiam na kilka godzin w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Niczym nie przykrywam. Zazwyczaj po 2-3 godzinach mogę już piec chlebek. Piekę w piekarniku góra - dół przez godzinę. Przez pierwsze 20 minut w 220 stopniach, a następnie przez kolejne 40 minut w 190 stopniach. Przed włożeniem cały chlebek spryskuję wodą. Po wyciągnięciu z piekarniku również go pryskam wodą i przykrywam ściereczką, aby skórka była miękka. Upieczony chleb studzę na kratce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz